Hashimoto – informacje & dieta (cz. I)

Data wpisu: 25.09.2017
Zdjęcie główne #935 - Hashimoto – informacje & dieta (cz. I)

Choroba Hashimoto (thyroiditis lymphocytica chronica):

  • Przewlekłe limfocytowe zapalenie gruczołu tarczowego,
  • Najczęstsza przyczyna niedoczynności tarczycy,
  • Choroba autoimmunizacyjna,
  • Bardzo często współwystępuje z innymi chorobami z autoagresji,
  • Zdecydowanie częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn.

Najprościej tłumacząc, choroba Hashimoto powoduje błędną odpowiedź układu immunologicznego, który zaczyna atakować własny organ – tarczycę, powodując jej stopniowy zanik. 

Najczęstszymi objawami choroby Hashimoto są:

  • Stałe zmęczenie,
  • Brak koncentracji,
  • Przyrost tkanki tłuszczowej (zazwyczaj bardzo szybki, nagły, np. 5 kg w 3 miesiące),
  • Stany depresyjne,
  • Sucha skóra na łokciach i kolanach,
  • Zimne ręce, ogólne poczucie zimna,
  • Problemy trawienne,
  • Słabe włosy, wypadanie włosów,

W przebiegu choroby Hashimoto nierzadko obserwuje się również wzrost poziomu cholesterolu, trójglicerydów oraz niedokrwistość.

Diagnostyka choroby Hashimoto:

  1. TSH
  2. FT3 i FT4
  3. Anty – TG,
  4. Anty – TPO,
  5. USG TARCZYCY!

Tak naprawdę, diagnostyka Hashimoto nie jest wcale łatwa. Niestety bardzo często spotyka się dietetyków, którzy przy TSH powyżej 2 i lekko podwyższonych przeciwciałach aTPO już diagnozują Hashimoto i „wrzucają” Pacjenta na dietę bezglutenową, bezmleczną, bez jaj, bez drożdży, bez psiankowatych, itp.

Faktycznie TSH powyżej 2 może sugerować coś niedobrego z tarczycą, ale nie popadajmy w paranoje. Tak samo z przeciwciałami. Podwyższone miano wcale nie oznacza jednoznacznie choroby Hashimoto (aby stwierdzić tę chorobę, miano aTPO powinno być powyżej 500 lU/m !). Nierzadko podwyższone przeciwciała aTPO występują przy innych chorobach. Trzeba podejść do wszystkiego z głową. Najistotniejszym badaniem jest USG tarczycy, gdyż na obrazie można zauważyć ogniska zapalne, hipoechogeniczny (niejednorodny) miąższ i/lub guzki. Jeśli wszystkie badania sugerują jednoznacznie Hashimoto, to wtedy można zacząć „kombinować” z dietą oraz leczeniem.

 

Wyczekiwana część artykułu – co jeść w chorobie Hashimoto.

             Najważniejsza kwestia – jadłospis dla osoby ze zdiagnozowaną chorobą Hashimoto powinien być ustalany indywidualnie.

A teraz kolejne kwestie:

  1. Jeśli masz nadwagę lub otyłość – konieczna jest redukcja masy ciała. Nadmiar tkanki tłuszczowej powoduje wzrost stanu zapalnego całego organizmu.
  2. Gluten. Istnieje taka choroba o nazwie celiakia, która często występuje przy autoimmunizacyjnym zapaleniu tarczycy (Hashimoto). Ludzie cierpiący na celiakię nie mogą jeść glutenu. Nawet śladowych ilości. Na takie osoby gluten działa toksycznie. Nieprzestrzegana dieta bezglutenowa prowadzi do całkowitego zaniku kosmków jelitowych, których funkcją jest wchłanianie składników odżywczych. W takich przypadkach dieta bezglutenowa jest konieczna. Koniec, kropka. Jeżeli chodzi o eliminacje glutenu z diety, bez żadnych badań, to moim zdaniem nie ma większego sensu, a wręcz jest to niebezpieczne przez utrudnioną późniejszą diagnostykę celiakii, jeśli Pacjent się na taką w końcu zdecyduje. Należy też zwrócić uwagę, że nie wszystko co jest bezglutenowe jest zdrowe. Często takie produkty mają fatalny skład, np. pakowany chleb bezgutenowy, który według daty ważności może leżeć niewzruszony przez 2 lata.
  3. Mleko krowie. W tej kwestii dietetycy są również podzieleni. Jedni uważają, że można spożywać mleko oraz jego produkty, ale pozbawione cukru mlecznego – laktozy. Inni zaś mleko uważają za truciznę (razem z glutenem) i eliminują je całkowicie, czyli wszystkie produkty zawierające białka mleka krowiego (jogurty, sery, masło, serki wiejskie, fetę, mozzarellę itd.). I teraz tak – faktycznie, osoby z chorobą Hashimoto, często nie tolerują laktozy. Istnieją badania, które potwierdzają, że dieta bez laktozy (u osób z nietolerancją tego cukru) spowodowała spadek TSH i obniżenie dawki przyjmowanego sztucznego hormonu tarczycy. To jest fakt. (WAŻNE: Jeśli posiadasz nietolerancję laktozy, a przyjmujesz Euthyrox zalecam konsultacje z lekarzem i zmianę leku na Letrox. Euthyrox zawiera laktozę). Całkowitą eliminację wszystkich produktów mlecznych, bez potwierdzonej alergii na mleko, uważam za zły pomysł. Nabiał jest świetnym żródłem białka i m.in. wapnia, więc dlaczego go odstawiać bez przyczyny?
  4. Kwas fitynowy (źródła: zboża i strączki). Jest wiele opinii na temat tego, że powinno się znacznie ograniczyć spożywanie kwasu fitynowego, z tego względu, że wiąże on potrzebne pierwiastki, które tworzą z nim sole (w solach pierwiastki te stają się bezużyteczne). Warto jednak przypomnieć, że kwas fitynowy wiąże w znacznie większym stopniu metale ciężkie, przez co obniża ich wchłanianie. Posiada również działanie przeciwutleniające oraz przeciwnowotworowe.
                 WAŻNE: istnieje coś takiego jak interakcja leków z żywnością. Lewotyroksynę należy spożywać rano, na czczo. Lekarze niestety nie informują Pacjenta, że duża ilość wapnia na śniadanie zmniejszy znacząco biodostępność leku. Dlatego nie należy spożywać na śniadanie produktów bogatych w wapń: serów żółtych, orzechów, a przy diecie bezmlecznej, np. mleka sojowego fortyfikowanego wapniem. 

Autor wpisu: Ewa Oleksy

Opinie klientów

  • Wreszcie chudnę!

    "Problemy z wagą miałam od dawna, ale kiedy dwa lata temu znalazłam przyczynę, ponieważ zdiagnozowano u mnie chorobę Hashimoto postanowiłam coś z tym zrobić. Nie mogłam schudnąć nawet kilograma,dopóki nie trafiłam do Pani Ewy, osoby przesympatycznej, pełnej empatii, która doskonale wiedziała jak skomponować moją dietę, żeby była smaczna i łatwa w przygotowaniu, ponieważ jako osoba pracująca nie mam czasu ani siły na ciągłe siedzenie w kuchni. Już 13 dzień i spadek wagi to 1,5 kg. Jestem pod ogromnym wrażeniem i wierzę, że wspólnie z Panią Ewą Oleksy uda mi się schudnąć do wymarzonej wagi a przede wszystkim ją utrzymać. Polecam i zamierzam kontynuować wizyty."

    http://www.trojmiasto.pl/Dietetyk-medyczny-E-Oleksy-o73970.html

  • Dietetyk z pasją

    "Długo szukałam dietetyka, który pomoże mi schudnąć zdrowo i skutecznie. W końcu trafiłam w ręce Pani Ewy i szybko się przekonałam, że to był najlepszy wybór. Co mnie tak urzekło? Przede wszystkim indywidualne podejście, efektywna dietoterapia dostosowana bezpośrednio do mnie, uwzględniająca mój stan zdrowia. Pani Ewa jest specjalistką w swojej dziedzinie i naprawdę warto jej zaufać. Ja tak zrobiłam i teraz cieszę się smukłą, zdrową sylwetką. Rodzina i znajomi mówią, że promienieję a ja odpowiadam, że to zasługa Pani Ewy, której serdecznie dziękuję za tę pozytywną zmianę w moim życiu:)"

    http://www.trojmiasto.pl/Dietetyk-medyczny-E-Oleksy-o73970.html

  • p. Kasia

    "Bardzo się cieszę, że trafiłam do pani Ewy. Jest profesjonalnie, sympatycznie i do tego skutecznie (to chyba najważniejsze). Potrawy są naprawdę smaczne, dieta jest bardzo urozmaicona i dopasowana do potrzeb k o n s u m e n t a. Co ciekawe, pani Ewa proponuje bardzo dużo sprytnych rozwiązań kulinarnych, które na pewno przydadzą sie rownież po zakończeniu diety, wykorzystuje tez ogólnodostępne produkty, o których istnieniu nie miałam do tej pory pojęcia a sa zaskakująco dobre i do tego zdrowe a wcale nie trzeba ich kupować w sklepach czy sekcjach ze zdrowa żywnością...
    Przede mną jeszcze parę tygodni diety i wcale mnie to nie martwi, wręcz przeciwnie, nie mogę się już doczekać kolejnych przepisów...
    Panią Ewę serdecznie polecam"

  • EDYCJA: Zdecydowałam się zedytować recenzję, którą wystawiłam w lutym, ponieważ z perspektywy czasu jedynie utwierdzam się w przekonaniu, że Pani Ewa nie tylko po prostu pomogła mi schudnąć, ale uratowała mi wiszące na włosku zdrowie, nauczyła jeść na nowo i przede wszystkim patrzeć na jedzenie jako na coś, co ma służyć mojemu dobru, a nie na coś, czego mam być niewolnikiem. Jeśli ktokolwiek jeszcze miałby wątpliwości, czy skorzystać z usług dietetycznych Pani Ewy, oto suche fakty, których dowód mam na papierze: tarczyca zaczęła działać, cukier pod kontrolą, ponad 20 kilogramów mniej w około pół roku i waga wciąż spada. Samopoczucie fantastyczne, siła i zdrowie odzyskane, z każdym dniem bliżej wyznaczonego celu, ale to nie znaczy, że koniec przygody ze zdrowym stylem życia - to dopiero początek! 
    PANI EWO, DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO! 
    Pani Ewa jest Specjalistką przez duże "S", a do tego niezwykle ciepłą osobą, z którą od razu załapałam wspaniały kontakt. W razie wątpliwości mogę zawsze ją spytać o poradę i wiem, że jestem naprawdę w dobrych rękach  Polecam gorąco! 

1 2 3 4
Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Polityce prywatności.